wtorek, 28 lipca 2009

od jutra od-nowa

może nie skomplikowana,
tylko wiesz?
- jak strych,
gdzie dawno nikt nie zaglądał
- zarosła pajęczynami lęków,
uprzedzeń, kompleksów
i świadomości ułomności..
chociaż wiosna za nami,
czas by zrobić na tym strychu
wiosenne porządki ;)
tylko jak się do tego zabrać?
z której strony??
.. chyba to jest najzupełniej obojętne,
jeśli możesz liczyć na pomoc
i ona przychodzi każdego dnia..
dzięki :)
/Isia
Hoy tengo ganas de ti♫musica romantica♫Miguel gallardo

4 komentarze:

  1. he! he!
    ten strych lamus stary piernik to niby ja :p
    jesteś bardzo blisko prawdy,nawet gdyby ktoś możny ów strych posprzątał,strych pozostanie strychem!.Kiedy byłem małych chłopaczkiem,fascynowały mnie furtki,i drzwi.Raz nawet chciałem się włamać do Tabernakulum w starej kaplicy przyzamkowej w Raciborzu.To było prawie 60 lat temu!,mogłem mieć około 3 lat.Wdrapałem się na stół ofiarny,i klęcząc na nim majstrowałem przy drzwiczkach Tabernakulum (tak mi się spieszyło do Pana Boga jak dziś :)).Gdyby mi się to udało,pewnie zjadłbym całą zawartość "puszek" lub "kielichów ofiarnych".Pan Bóg wiedział co chcę zrobić,posługujący kościelny nie!.A szkoda bo pewnie dziś dawno byłbym w Niebie!
    życzę pięknego wschodu na Niebie!!!
    hej :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ten stary strych to moje zakurzone jestem ;)
    jeśli i Twoje - witaj na strychu
    mój miły strachu :))
    Cudnego dnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ..z piękną piosenką na dzień dobry :*
    chce się żyć i...
    odkurzać ;))

    OdpowiedzUsuń