niedziela, 10 maja 2009

Burza grozi

Kiedy wierzby skupiaja sie
i drza cichutko
przed nadleceniem wiatru

Kiedy geste chmury wloka noc
na dlugo przed nadejsciem
nocnej pory

Kiedy droga spotyka horyzont mgly
daleko przed horyzontem
jako takim

Kiedy rozproszona wilgoc miekko rani oczy
wysoko przed spadnieciem
deszczu

Kiedy dym tajemnicy zmusza zwierze
do opuszczenia nory

Edward Stachura

1 komentarz:

  1. ... wtedy niepokój, strach, nie pozwala spać... jak Cię pokochać mój niepokoju, mój strachu? no jak??

    OdpowiedzUsuń