dawno temu.W zakładowym klubie.Miałem kontakt z iluzjonistą,akrobatkami (ja urzędowałem z szarpidrutami,ucząc się bluesa ;)).Przyglądałem się ćwiczeniom akrobatek (balet może się schować!) - pamiętam słowa ich nauczyciela.
Złap punkt!,trzymaj punkt w pionie!. One normalnie kurcze fruwały!
-p.k-
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.. i popatrz - wcale nie musiałeś jechać na festiwal do Monte Carlo, żeby zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia!
.. a ja od rana byłam w krainie, gdzie kwiatki kichają gdy zbliżysz nosek do płatków..
..motylem jestes!
OdpowiedzUsuńw glebokim snie-gu
ulotnym w sloncu
w zegarach biegu...
ano:) mam cudownego nauczyciela :*
OdpowiedzUsuńIrenko
OdpowiedzUsuńnie bluźnij!,Jest tylko Jeden Nauczyciel (i zapewniam Cię że dobry!)
a ja nadal jego uczniem jak Ty!.
dziękuję Ci za zaufanie,ale ja jestem tylko prymitywnym przekaźnikiem Jego Woli!
życzę miłego dnia
ależ ja myslałam o nim właśnie
OdpowiedzUsuńPietia,
a że mieszka i w Tobie
w Joannie
to już tylko szczegół :)