"tylko dlaczego bez przerwy
przybijany do krzyża??
wiesz???"
wiem!
cierpienie ma swój sens,choć szczerze przyznaję że do końca tego nie jestem pojąć. Już Ci mówiłem że moimi ukochanymi Tajemnicami są Bolesne!. Każda moja modlitwa osobno (kiedy nie jestem w łączności z Radiem Maryji) to właśnie cała Droga Krzyżowa. W każdej z pięciu tajemnic odkrywam wielkość Boga w skromnym (choć mającym ogromną władzę!) człowieku. I zwyczajnie boję się, przekonaj się sama. Wiem że Jezus też się bardzo bał, to jest ludzki odruch. Bał się a jednak wytrwał do końca,wytrwać w cierpieniu - to Łaska!
-p.k-
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wytrwac w cierpieniu..
OdpowiedzUsuńCierpieniem jest nie znac drogi powrotu do Domu, a jeszcze wiekszym nie wiedziec,ze taki Dom istnieje.
Joanno my wiemy że Dom istnieje,wiemy że tam czeka na nas Dobry Ojciec.A to że idziemy właściwą drogą,daje nam właśnie cierpienie.Choć pozornie wybraliśmy łatwiejszą,wciąż piętrzą się na niej przeszkody.Paradoksalnie to właśnie Pan do tego dopuszcza.Tak samo ojciec nie rozpieszcza syna.Przygotowuje nas do tego Sakrament Bierzmowania!
OdpowiedzUsuńdotrzymanie wierności jest sztuką!.
I wcale nie twierdzę że jestem w nich mistrzem.
miłego dnia :*
ps.panie i tak mają fory u Boga,z tej racji,bo są stworzone do rodzenia!
"my wiemy..
OdpowiedzUsuńdotrzymanie wierności jest sztuką!..."
W bolu rodzimy sie do zycia fizycznego i z bolem przechodzimy do duchowego, nawet za cene przybicia do krzyza.
Ostatnio do grupy ludzi we snie powiedzialam, nie pojde z wami, ukrzyzujcie mnie :(
Szalona! jesteś pewna że możesz wypić ten kielich bez Jego pomocy?.Nawet jeśli tak to jesteś "stuknięta"jak ja!.Jesteś kurna samobójcą z wyboru!.
OdpowiedzUsuńA teraz pomyśl między samobójcami są lepsi i gorsi?.Do której kategorii zaliczysz siebie i mnie?:p
ps.widzisz odpowiedź nie jest prosta.A ja z całym szacunkiem dla Twojej osoby,mówię Ci żyj!,nie daj się zabić niepotrzebnie.Bo możesz dalej RODZIĆ choć "nie znasz męża"!
misterium ..misterium ..On mnie zna.
OdpowiedzUsuń"On mnie zna"
OdpowiedzUsuńwie o mnie wszystko..
i to jest dobre
nie muszę się wstydzić
nie boję się
już
jestem :)
..imię od bierzmowania..
sakramentem
wchodzi w nas
święte
niepojęte
wiatr wieje kędy chce
rodzi
odpowiedź
Piotr - Ciebie zaliczę do lepszej kategorii
OdpowiedzUsuńsiebie tylko ;) do dobrej..
no dobrze - niech Ci będzie - gorszej..
i co z tego przyjacelu, kochanku, kolego?..
znów spotakmy się
i dowiemy o sobie wzajemnie
żeśmy sobie pisanym dopełnieniem
jak wolisz? na szczęście czy mniej szczęścia?
tak do siebie podobni
jak jedna łza kiedy mniej szczęścia
jak jeden uśmiech kiedy szczęścia pełnia
jak Ty i jak ja
jak My
planuję, chcę, kocham żyć
dłuuuuuuuuuuuugo
pod jednym
cudownym
warunkiem
i tak bardzo wierzę w to
Boże
że temu warunkowi dopomożesz
jeśli wola Twa
Boże
ne me quite pas
without you
nie ma mnie
mienia nie budjet
jame