niedziela, 8 lutego 2009


Paulo CoelhoAlchemik
- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie.

Trostevisa
TRÖSTEVISA

du lilla vän som bär en tår
och längtar efter tro
jag vill så gärna om jag får
dig hålla om i ro

för ingenting jag hellre gör
än tröstar dig och ge
du hjärtat mitt så varmt berör
jag önskar se dig le

som havet väntar liten å
så väntar jag på dig
låt mina händer mjukt dig nå
du har en vän i mig

du lilla vän som är så trött
och längtar efter död
jag smeker livet återfött
och bakar kärleksbröd

för ingenting kan hindra mig
jag ämnar se dig stark
fritt flygande är min bild av dig
så lycklig över sjö och mark

så låt mig bädda dig en säng
och sjunga änglars ord
så blommor över vissnad äng
att spira tröst ur jord

du lilla vän som bär ett sår /
och går med tunga kliv
jag vill så gärna om jag får / ja chcialabym bardzo jesli pozwolisz
i dina drömmar blåsa liv / ozywic twoje sny

5 komentarzy:

  1. ... i będziemy rozmawiać
    - moje serce i ja...
    i będziemy rozważać cichutko,
    jak nie ulec szaleństwu,
    jak nie ulec złudzeniom,
    i jak nie dać się spętać złu...
    ... i będziemy wirować
    i będziemy się szarpać
    i będziemy czasem pękać z bólu...
    ale ono jest wolne,
    ale ono jest moje
    taki mały, tętniący czuciem cud...

    OdpowiedzUsuń
  2. serce ze lza
    chcialabym
    jesli pozwolisz
    objac cie spokojem
    usmiechem cieplem
    twoj bol ukoje

    OdpowiedzUsuń
  3. Słuchać serca
    słuchać rozumu
    słuchać sumienia
    słuchać Boga.
    Słuchać i usłyszeć...

    OdpowiedzUsuń
  4. ... ktoś kiedyś, niedawno powiedział, a raczej spytał "jaka jest ta twoja bajka? może być troszkę moja? nasza? pozwolisz?"... i odtąd skończył się pokój, piękno myśli zaczęło się ulatniać, zrobiło się smutno i niespokojnie, noce siały spustoszenie bezsennością, praca nie przynosiła efektów, świat zaczął się rozpadać, alkohol sączył się nieustanną stróżką... Ale to już było... Joasiu, jeśli tylko zechcesz, obejmij mnie swoją dobrocią, takiego poszarpańca... zechcesz??

    OdpowiedzUsuń
  5. Isiu, wybor Twoj, a radosc moja. W kazdym dniu trzeba zaczynac od poczatku i uczyc sie omijac "dolki", bo sa widoczne juz z daleka. Badz uwazna i dbaj dobrze o siebie. Milego dnia!

    OdpowiedzUsuń