piątek, 23 stycznia 2009

Bezglosnie wolam
zagluszam cisze
nic juz nie slysze!
Rozluznie sie
usmiechne sie
czas mnie kolysze.
Po co te lzy ?
Na co ten strach,
wieczne czekanie ?
Zanurze sie
w naturze snow
i tam zostane
i juz zostane..
na zawsze...
stane..

5 komentarzy:

  1. pejzaż marzenie myślisz ze tam się dam rady wdrapać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestes tam, stoisz na najwyzszym szczycie!
    Eeech zycie...zycie..

    OdpowiedzUsuń
  3. cd.poezji dedykowanej matce W.Mikołajczaka

    Za oknem-Walka

    Za oknem, cóż jest za oknem,
    tam wielka niewiadoma.
    Przemija życie powolne,
    świat zaś człowieka pokona.

    Za oknem trwa wieczna walka
    o byt, o szczęście, pokusę.
    Życie jak wyżymaczka,
    wyżyma z nas naszą duszę.

    Za oknem z drugiej strony
    siedzi samotnie człowiek.
    Choć bardzo jest zmęczony,
    to nie zamyka powiek.

    Ps. Dostałam 2 tomiki wierszy i się zachwycam i się dzielę...

    OdpowiedzUsuń
  4. morze jest piękne,choć będąc samotnym u brzegu zobaczyć wiele nie można,to jednak szum fal działa kojąco.Góry jednak zniewalają,na szlaku zmienia się widok jak w kalejdoskopie :)
    pozdrawiam ciepło życzę miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. zmienia się widok jak w kalejdoskopie


    .. jezeli okno to oczy
    widok sie zmienia
    uroczy
    siedze i sledze
    nowe widoki
    ktos patrzy ze mna
    (niebieskooki ?)
    nim zdarze dotknac
    juz sie przemienia
    w kalejdoskopie
    plyna zdarzenia
    obraz wciaz nowy
    stary zanika
    nowa wciaz
    dla mnie
    gra muzyka...

    OdpowiedzUsuń