i do nieba tak blisko
znowu mi nie wyszło
a raczej wyszła
jak oliwa
na wierzch
wypłynęła prawda
jak jestem
zachłanna
na swoją "wielkość"
nawozik.. by nie rzec więcej..
zapomniałam, że to wszystko tylko mi się wydaje
i poszłam na całość w dranie tanie niesłychanie
ale ..
nagle poczułam
rosnę
ból
powolutku
zanika
Jestem!
............................
znikam
gluptasie wystraszyl cie
swierszcz pod miedza
skrzypce ukryl w szalasie
zapukalas w bezczasie
na brzegu strumyka
chwila - kropla
znow - chwila
ulotna muzyka
teczowy ton
cichy niebosklon
chwytasz go
by zatrzymac
niemym gestem
...jestem?...
zostan...
z rak sie wymyka !!!
-joanna-
co kocha
OdpowiedzUsuńnie znika
a tamto..o
dotyczyło
tu i teraz
dzisiejszego
w pracy
ech
przepychanki
nie dla mnie
wtedy
przekleństwo
samo się
lęgnie
a po co??
nie chwytaj go...
OdpowiedzUsuńTy kochasz
OdpowiedzUsuńnie znikniesz
bo jesteś
czasem
mijamy się
najczęściej
miłość
to jestem
bo jesteś
zostań!
ktoś nam powiedział
OdpowiedzUsuńnie tak znów dawno
i wciąż powtarza
będzie bolało
ale..
wiedział
że znajdziemy
lek
na całe zło :))
Dobranoc :*