piątek, 25 września 2009

Pozdrowienia


Autor: o

9 komentarzy:

  1. joanna25 września 2009 14:33

    Witam goraco goscia na jubileuszu spotkan! Nstepna rocznica 24 stycznia. ;)))
    Brakuje tu Ciebie Eme. Dziekuje za niezapominajki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anna25 września 2009 17:39

    Wszystko co w myślach skryte
    i wszystko co w sercu wyryte
    niech się Ci spełni, Joasiu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy25 września 2009 17:42

    dziś jest mi smutno :(,uczyłem syna uczciwości i rzetelnosci w pracy,za to wyleciał z roboty,bo miał odwagę zwrócić brygadziście uwagę że partoli robotę!

    OdpowiedzUsuń
  4. joanna25 września 2009 18:55

    Zycie juz ma dla niego lepszy plan :)Glowa do gory!
    Zycze pomyslnosci!

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy25 września 2009 19:38

    już jest w wieku kidy marzy się o stabilności.2 lata i stuknie mu 30-tka,czas najwyrzszy okreslić w przyszłosci swój stan.Jeśli chłopaki nie bedą miały stałej pracy,żaden z nich się nie ożeni.Ja o siebie się
    nie martwię (zdrowie coraz gorzej - dzwon w pogotowiu!)
    ale on? :(.Fakt mój ojciec czekał i umierał długo - chciał zobaczyć wnuka :),doczekał się!,zobaczył,dotknął
    i odszedł hen.Ja nie naciskam,marzyłem sobie zeby moje dzieci miały lepsze życie niż ja,miałem.Tka jest też uważam wartość życia rodzica - opiekuna.Wiem i widzę że synowie dają światu wiele dobrego,otzrymują w zamian wiele złego!.Cóż zemsta należy do Boga!

    OdpowiedzUsuń
  6. joanna25 września 2009 20:07

    Kazdy musi przejsc przez swoje proby. Polacy zawsze byli szczegolnie doswiadczani i jest w tym cel.. ogromny cel. Niech sie wypelni, Serce.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy25 września 2009 20:15

    byli doswiadczani,bo kochali i kochają.Mieli wspaniałe Matki,czy dzisiejsze dziewczęta zechcą uczyć takiej miłosci ofiarnej o jakiej im pisałem,i tego uczyłem.
    Czy też wybiorą rolę małp,niszczą to co zostało już dokonane,i swoją przyszłość!?.Mówi się o odpowiedzialnosci mężczyzn - no tak prawda,ale o wiele większa odpowiedzialność spoczywa na roamionach matki!!!.To mało że powoła dziecko do zycia (kurcze jaki problem :p).Ale jak wychowa córkę,tak,żeby później ona jej samej nie zabiła!.Macierzyństwo jest sztuką!

    OdpowiedzUsuń
  8. joanna25 września 2009 20:32

    Macierzynstwo jest sztuka, ojcostwo rowniez ;)
    Rodzice maja obowiazek opieki do 18 lat.. pozniej Ktos inny juz je prowadzi. Tak bylo z nami i tak jest z nimi. Swiatlo ciemnosc w kazdym z nas zwyciezy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy26 września 2009 07:39

    rodzicem jest kazdy opiekun.Biologiczni utrzymują przy zyciu uczą wiary.Duchowi Nauczyciele rodzą świadomość.Marks się mylił twierdząc że to byt kształtuje świadomość,jest akurat odwrotnie!
    zyczę miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)