- Ach, Edmund. Zupelnie jak niebieski kolor.
I tak lezelismy. Na wodzie. Potem sen nas dopadl. Gdzies tam od piet, jak sobie przypominam.
Podczas gdy spalismy, nikt niestety nie odczepil nam promu i nie puscil nas z pradem. Obudzilismy sie wiec w tym samym miejscu, w ktorym zasnelismy. Ale czy naprawde? Wszyscy wiedza , ze nieprawda.
Walc nad Missisipi
..bo
OdpowiedzUsuńnie wchodzimy dwa razy
do tej samej rzeki
..bo
"panta rei"
i my też
..bo
za sekundę
przestaniesz kochać
..bo
chyba
tego najbardziej
boję się
chwilami czujesz, chwilami nie, a i tak od niej nie uciekniesz.. na tym statku kosmicznym dla wszystkich jest miejsce :)
OdpowiedzUsuńdziekuję Ci Kapitanie :*
OdpowiedzUsuń