to nie ma być wycieczka..

to ma być pielgrzymka..

usłyszałam dziś takie zdanie
i tak sobie pomyślałam
że każda pielgrzymka
jest wycieczką
w nieznane
w rytm swojego wnętrza
swojego serca
które tyle ma
w sobie
do odkrycia

jak każdy
zakątek świata
odkrywany
w wędrówce
ku prawdzie i miłości
ku życiu
ku byciu
człowiekiem
nie zakrywającym się
szatą Boga..

tak łatwo nam
obedrzeć Go
z dostojeństwa tego
że jest Człowiekiem
i żyje w nas ...

przyoblec się w Jego Boże szaty
trudne
dać obnażyć się
trudniejsze
dać się ukrzyżować
niewykonalne

On to zrobił dla nas

nie muszę już umierać
powinnam
z niemocy
podnieść się
i tylko
i aż
zechcieć
zmartwychwstać

i cieszyć się wędrówką
jakkolwiek nazwaną
i postrzeganą