Tak. Ktos, patrzac z boku i widzac, jak scinamy zdrowe, w kwiecie wieku drzewo, jak rozkopujemy basen i packamy obrzucamy mulem pielegnowane gazony na brzegu, jak obalamy stodole, co niedlugo pwinno nastapic, wiec ktos, obserwator patrzacy z boku i nie zorientowany w tym, co sie dzieje, moglby pomyslec, ze my pojawilismy sie na swiecie, zeby robic jakas niszczycielska robote. Ze sabotaz jakis bezkarnie uprawiamy. I tak fatalnie by sie pomylil. Jak mowi Normales, trafilby jak okiem w gwozdz. a raczej odwrotnie: Jak gwozdziem w oko. W niespodziewajace sie niczego zlego, bezbronne , niebieskie oko.
/ Edward Stachura /
http://www.youtube.com/watch?v=szH6yZcmgao&feature=related
MARZENA NYKIEL - REDAKTOR NACZELNA "WPOLITYCE.PL"
7 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz