sobota, 22 sierpnia 2009

zapal krzesiwo..

wiec sie szlo..
bez bagazu
prostujac sciezki
w przestrzeni powietrznej
w wolnosci bezwietrznej
z opaska na oczach
wspierajac sie kijem
Wloczykijem
przyjacielem krokow

wiec sie szlo prosto...

nie zbaczac w tloku!
nie gubic rytmu!
nie patrzec krzywo!
ciemnosc przeraza...!
zapal krzesiwo..

1 komentarz:

  1. jasność jest pięknem w nas
    idę do Ciebie
    jasna i..
    z Tobą przekraczam czas
    ograniczenia
    chaos..
    ślepy los?
    a cóż to jest??
    dziś wszystko jest możliwe :)
    Dobranoc...

    OdpowiedzUsuń