środa, 12 sierpnia 2009

potykam sie o

slowa
zlamane w pol
to tylko polslowa
od - budowa
do- budowa
za-budowa
prze-budowa
.. zburzyc Babel
i zaczac od nowa
Nie przerobka
lecz odnowa

16 komentarzy:

  1. jak chcesz zburzyć Babel?.Babel to prznośnia nauka sankuarium wiedzy.Konstruktorem owej wieży był sam lucyfer!.Zdolny adwokat zmieni terść wokandy sadowej,tak dzieje się dziś kiedy to kat staje się "ofiarą" a rzeczywistą ofiara katem.Terroryzmem jest wszystko co sprzeciwia się władzy nierozumnych dzieci!.Proszę udowodnij mi że piszę nieprawdę.Semityzm zniszczył autorytet ojca!,i dlatego z własnej woli zniszczy się sam!.Problem polega na tym że budując ową wieżę babel" ogłupił wielu,i pociągnął w przepaść bez dna za sobą.I o ironio
    ludzi którzy posiadają wiedzę,i którzy za kasę tą wiedzę użyli przeciwko sobie samym!!!.
    Jak chcesz przekonać człowieka któremu dają wielkie! - ogromne pieniądze (które są wartością przemijającą,patrz krach lichwiarskiej finansjery w Stanach Zjednoczonych,za której upadek płaci (bo związany zależnościami bankowymi)cały świat!).
    Polacy współfinasują Unię Europejską,nie otrzymują rekompensaty! - czyli faktycznie pracują na nierobów = to jest istotą wiezy babel!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. jak chcesz przekonać naukowca,który cienko przędzie żeby nie brał pieniędzy które pośrednio,dają mu za darmo (proszą tylko o malutkie przejęzyczenie,przemilczenie,kłamstewko - ot błahostka)czyli pół prawdę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Babel- bledne widzenie swiata, nie dostrzeganie rzeczy takimi jakie sa. Majac oczy - nie widziec, majac uszy - nie slyszec. Nie chodzi o to by podcinac sobie nogi, lub innym i wedrowac w swiat uludy i separacji od prawdy i calosci. Zburzyc babel - zburzyc pajecza nic konstrukcji samooszukiwania sie i budowania blednego obrazu swiata, ktory jest nierozlaczna i tylko ulotna czescia nas samych.

    OdpowiedzUsuń
  4. no pięknie!.Stanowczo twierdzę że mnie ma brzydkich pań!,są tylko smutne!.Bardzo często prosiłem uśmiechajcie się w każdą chwilę i w każdy dzień.A zapalicie ziemię,i będziecie miały władzę o jakiej Wam się nie śniło,będziecie,i będziecie miały w dwójnasób.Uśmiech jako dar nic nie kosztuje a wiele może!.Świat zamilknie znów z zachwytu,a przecież o to wam chodzi!!!
    miłego nadal dnia!
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Petrus, wiesz co Ci powiem...............nie!... nie wypowiem!

    OdpowiedzUsuń
  6. boisz się ?,przecie ja nie normalnie nie gryzę
    (tylko czasami) ;)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. .... porywał cały (jak dla niego ogromny kawałek) i zwiewał ile sił w skrzydełkach :)....
    Troche jak ja ,zupelnie jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedyś w kuchni za oknem zawiesiłem taką drewnianą skrzynkę,można tam było dać garnek do ostudzenia.Czasami przysiadały tam gołębie (dziś już ich własciciele pewnie nie żyją) i zagladały przez uchylone okno do kuchni.Raniutko po 5 godz przed wyjściem do roboty sypałem im okruszki,na tą skrzynkę.No i zaczęła się wojna (w domu i wśród ptaków) trzecią światową wywołała moja żona,z pretensjami że ptaki paskudzą do skrzynki,nosz kurna a gdzie mają?,"tobie na głowę" :( - przecież jeszcze nikt ubikacji dla ptaków nie wymyślił!(ja tak chciałem pokryć drewno,cienką folią z stali nierdzewnej = kwasoodpornej).Drugą wojnę parka samiec i samiczka,broniły swojej spiżarki zaciekle odganiając rywali!.Aż trafiła kosa na kamień,zwiedziały się wróble że u mnie stołówka otwarta,jeden z nich uparcie podkradał gołębiej parce.Nie mogły sobie z nim dać rady bo mały,i jak tu takiego dziobkiem trafić,a on coraz bardziej bezczelny nastroszył piórka skrzydełka rozwinął i!!!,przegonił gołębie z stołówki,na to czekała reszta wróblowej bandy,wpadli całą zgrają i zaczęły się obżerać.Biedne gołębie siedziały nieopodal na oknie sąsiadki (jest ptasia policja?) i czekały aż złodzieje odlecą.Nie miałem magnetofonu,bo zrobiłbym eksperyment z kotem.Nagrał wrzaski paniki,i sterując magnetofonem,kontrolowałbym sytuację w ptasim świecie.Sposób na ptaszki wymyśliłem,jeszcze muszę cóś na "babiszony" ale to wyższa szkoła jazdy,i bez trzymanki - czyli na łeb na szyję ;)
    hej

    OdpowiedzUsuń
  9. ps. gdybyś mnie chciała porwać w "kawałku" w domu by pewnie odetchnęli z ulgą! (może by nawet za porwanie zapłacili) mieli by wreszcie poważny temat do obgadywania na kilka lat.Ja tam wcale bym się nie bronił,kraj w którym mieszkasz jest pokryty czystymi lasami,pełnymi grzybów (niam :p),czyste jeziora i morze,u nas już niewielu broni lasu,rzek jezior.Wolą łomot szklanego ekranu,plastikowe żarcie typu chipsy zalewając obficie ekstraktem piwnym,lub J23 wzmocnione etylowym lub (co twardsi) metylowym,zawzięcie politykując że wszystkiemu winni "oni".A wieczorkiem (jak nikt nie widzi) wynoszą kubły śmieci do lasu,a czasem opróżniają betoniarki :(
    ech życie to taka psia mać! :(((

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tez mam ptasia budke na poreczy balustrady..ostatnio odmalowana ,w szaro-niebieskim kolorze domu.:) Najpierw przychodza gawrony, pozniej sroki, a na koniec rozny kolorowo - szary drobiazg. Czasami wiewiorka tam zaglada, dzieki niej wyrosl prawdziwy krzak orzecha laskowego, bo wykladam jej czasem orzechy. Sa takie sprytne ze potrafia
    otworzyc sloik z zapasami.. :)
    ps. apropo babiszonow - tam jedynie dziala sila przyciagania ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. "ps.tam jedynie działa siła przyciągania"

    ciał stałych tak,ciekłymi i gaz-Owymi gorzej,struktura tych ostatnich bardzo rozrzedzona czyli nijaka.

    "Wiewiórka" masz kamerę?,mogłabyś piękny film nagrać,kłopot jedynie z wyzwalaniem,ale myślę ze (bez elektroniki) bloczek + linka + mały ciężarek, = nacisk na guzik wyzwalania!,i super film!.Jak zrobisz dobrego DVDX-sa kto wie,mogłabyś startować po nagrodę :)
    ps.chciałbym tą akcję wiewióreczki zobaczyć,przemiłe stworzonka :)
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  12. ps. gdybyś mnie chciała porwać w "kawałku" ..
    - o ktory kawalek chodzi???.. najchetniej od zaraz i w calosci, bo na drobne podzielic sie nie da..:(

    OdpowiedzUsuń
  13. czy ja wiem co się kobiecie w mężczyżnie podoba,grymaszą kapryszą.Ta by chciała to,inna coś innego czasem,a jeszcze inna i moja
    raczej tylko kasę ;)
    ps.wirtualne serce dzielne jest podzielne :*
    jest jak kromka chleba,zawsze na miejscu,i zawsze kiedy głodnemu potrzeba :* * *

    OdpowiedzUsuń
  14. ps.gdyby prawo polskie pozwalało żonom dziedziczyć po mężu,Dobry Bóg już dawno by wysłuchał mojej prośby! i zabrał do siebie.Ja gdybym był prawodawcą,ustanowiłbym każdej matce dodatek do emerytury za każde urodzone dziecko.Tak jest w innych państwach i jest dobrze,stara matka jest niezależną od humorów dzieci!.Siłą państw są bowiem dzieci,państwo beż dzieci ginie w jednym pokoleniu!.
    ot co
    ps.a teraz idę popływać!

    OdpowiedzUsuń
  15. biore wiec wszystko
    oczy i rece
    i wirualne podzielne serce...

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam nadzieje ,ze trafisz do Jo-wanny bez oczu, rak i z kawalkiem serca.

    OdpowiedzUsuń