poniedziałek, 31 sierpnia 2009

SŁOWO

przed Bogiem daje słowo tylko raz!, i do końca życia!,
i to się nigdy u mnie nie zmieni!.
Dlatego zaproszenia przyjąć nie mogę
(nawet gdybym kasę miał!),
dlaczego?
miałabyś sińce na duszy
(nie z powodu mnie :),
ale
SŁOWA
które dałem przed Bogiem,
na to,
co widziały gały kiedy brały!).
Miedzy Niebem a piekłem
jest delikatna przezroczysta
tkanina która oba rozdziela.
A którą odróżnia tylko
umysł wolny i czysty,
serce jest tylko
prymitywnym mieszkaniem
Ducha który Tworzy
i daje jak chce!.
Chcesz mieć (zapraszając kłopot?).
Nie!
Aniołku moja połowa to nie ta liga!!!
-p.k.-

9 komentarzy:

  1. mala chwilka
    gestow kilka
    slow niewiele
    znow..
    przyjaciele

    OdpowiedzUsuń
  2. ech gdybym Cię odwiedził razem z żoną,zagadała by Cię na śmierć!,po co mam Cię niechcący zabić?.A pożyj sobie jeszcze trochę :)
    miłego popołudnia życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ;)
    Lubie gadajace istoty....Moze dlatego, ze lubie sluchac.
    Byloby milo sie spotkac. Sosenka juz prawie puka do drzwi. Pozwalam sie zaskoczyc ;)
    Milego popoludnia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. wątpię czy to się zdarzy,mój baiszon jest strasznie podejrzliwy,jedynie nasi przyjaciele mogliby ją do wyjazdu (bądź nawet spotkania) przekonać - lecz biada im gdybym to ja był centrum zainteresowania,mielibyście przechlapane.Dlatego jeździ gdzie chce lecz beze mnie,jest wolna,ja też!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam znajomego,ktory mieszka w sasiedztwie malzenstwa no i nie bardzo docenia zone swojego kolegi, bo jest glosna, gadatliwa, a do tego pyskata. Niedawno dzwonil do mnie i skarzyl sie na samotnosc, stwierdzil ze:
    - no wiesz ja sie kloce z Julka, ale jak mi jej teraz brakuje, gdy wyjechali na wakacje. Nie mam sie z kim poklocic , bo wlasciwie to ja lubie.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie do końca wiem dlaczego rak atakuje narządy rodne kobiety!.Część jest mi znana,(i to się potwierdza w realu) będą chorowały te które stosują środki antykoncepcyjne,chemiczne i mechaniczne!!!.
    I grozi im że nigdy nie będą miały dzieci!,i przy stałym stosowaniu rak!!!.
    Ale to nie jest regułą Miłosierdzie Boże jest nieograniczone,czasem pozostawia przy życiu!.Takie przejścia powodują zachwianie równowagi psychicznej,kobieta jest stworzona do rodzenia,jeśli nie jest zdolna (bez względu na wiek - górna granica powiedzmy 55lat) do rodzenia szaleje.Jest nerwowa,opryskliwa wszystko ją denerwuje - nie radzi sobie z tym choć wie dlaczego tak jest.Nawet bliskie jej osoby nie są w stanie jej pomóc.Tylko lekarz specjalista z dużą praktyką w tej dziedzinie może jej pomóc i złagodzić skutki.Choć nie zmieni jej naturalnych odruchów - tego zrobić się nie da,nawet hormonalnie,tu nie ma protez zastępczych.
    Całe ciało człowieka żyje w harmonii z umysłem - jeśli jeden z organów jest chory,choruje całe ciało - tu Chińska medycyna bije wszystkie na głowę!!,Trochę sobie poczytałem o acupurescu,akupuntktórze,shiatsu itp.Czytałem też na czym polegają badania chińskich lekarzy :),nasi nie mają tyle czasu.Polskie kobiety bez pieniędzy po takich przejściach jak moja żona,do końca życia zostaną kalekami!!!.Nie możesz mi zarzucić że ja nie próbowałem,setki razy!!!.I na koniec nie wierzę specjalnie w astral,i związany z nim znak zodiaku,no i wpływ konstelacji lub gwiazd z nim związanych.Ale opisana osobowość cechy charakteru,są bardzo bliskie prawdy.Sprawdź Rak = żona,Waga = mąż i proszę nie mówmy już więcej na ten temat!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie chce zebys mowil o sprawach ktore bola, ale dziekuje ze dzielisz sie swoimi spostrzezeniami bo dotycza one nie jednej ale tysiace dziewczyn i kobiet.
    Swiat nie daje prawdziwego bezpieczenstwa i spokoju i to jest przyczyna wszystkich chorob.
    Narodzic sie jako istota ludzka tzn byc skazanym na chorobe cierpienie, i smierc, ale jednoczesnie otrzymac mozliwosc wydostania sie z kregu narodzin i smierci. Mozna sie wyleczyc z tej niewiedzy, wszyscy mamy taka szanse.

    OdpowiedzUsuń
  8. dziś tak nie boli,to nie była skarga lecz ostrzeżenie,i kierowane raczej do bardzo łodych pań,jeszcze zanim wyjdą za mąż!.
    Byłem na stronach poruszających sprawy damsko-męskie,ale tam nie zawsze mówią prawdę taka jaka on jest.Wydaje mi się że ułamek życiorysu więcej powie niż nie jedna praca doktorska!.Jeśli te dziewczęta posłuchały moich rad,będą szczęśliwymi żonami i matkami!,bo uczyły się na moich błędach.Czasem jest to trudne - bo prawdziwy chłop nie stosuje nigdy siły fizycznej wobec swojej wybranki.Jeśli rozmowy nie pomagają (a potrafi bo jest mu to dane) przewidzieć skutki,powinien stosować przymus,delikatny ale jednak przymus!.
    Lepszym rozwiązaniem jest dłuższy okres narzeczeński - minimum 3 lata,myślę że w ciągu tego okresu poznają się dość dobrze,że mogą się decydować na finał,za lub przeciw.Osoby postronne są niepożądane,nie mają tego daru postrzegania.Tak też było w moim przypadku - 3 miesiące to za mało aby poznać,choć miałem przeczucie na nie!.Są w mijej rodzinie małżeństwa (nie wiem jak to nazwać) z litości,to jest tragedia,i dla tych dwoje i dla ich dzieci.Ech nie ma co mówić,ja starałem się aby było dobrze,dziś myślę że moje dzieci mogły się urodzić w innej rodzinie.A ja pewnie zosostałbym samotnym,wielu ludzi tak żyje i czują się szczęśliwymi.I na koniec jesli mówisz kocham cię,bierzesz odpowiedzialność za osobę którą kochasz!,bo te słowa są zapisane w Niebie,i z nich zdasz relację przed Bogiem!.Tak jest nawet zapisane w kanonie.Gdyby tak młodzi czytali co pisał do nich Jan Paweł II,mniej by było nieszczęść i zawodów!
    życzę dobrej nocy Joanno :*
    ps.firma mnie nie zawiodła dostałem "klamory" na zbudowanie prototypu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Spokojnej nocy !
    Jutro pracowity dzien przed nami.

    OdpowiedzUsuń