sobota, 29 sierpnia 2009

...spokoj...

.
ze skrzydlatymi
los skrzydlaty

cichy skrzydel szum
ach, to chyba Ty ...

mnie szukasz
w okno stukasz

13 komentarzy:

  1. cały ja
    to może nie
    bo i jak?
    myślą ścigam Cię jak ptak
    cały nie
    no bo i jak?
    tyle przestrzeni nas dzieli
    czasem cały świat

    OdpowiedzUsuń
  2. a nawet dwa swiaty
    moj chwilami przejrzysty
    Twoj wiekow wieczysty
    dzikim winem splatane
    slowem przetykane

    OdpowiedzUsuń
  3. przestrzeń nie dzieli
    ona jednoczy
    tylko trudno czasami
    popatrzeć sobie w oczy
    więcej jednak
    zobaczysz
    odsłaniając
    chociażby skrawek
    serca
    tam znajdziesz
    wszystko
    lek na zło
    i na-prawdę
    drogę

    OdpowiedzUsuń
  4. he! he!
    teraz wiem! wiem ;)
    ba nwet jestem pewien
    że
    mam trzecie
    "oko"
    ciało jak złota klatka przeklęta!
    wciąż w niewoli
    wciąż w "pętach"
    a ja chciałbym już
    duchem całym
    ostatni "błysk" Bogu na Chwałę
    i
    na szczyt Niebieskiej Góry
    a potem!
    Orła Pazury!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. ;) jesteś szurnięty
    ..i genialny :*

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja pobiegnę
    do "okruszka białego"
    zanieść siebie
    taką
    jaka jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przestrzeń nie dzieli
    ona jednoczy....
    a wiec dwa nasze swiaty moj i Twoj

    tylko trudno czasami
    popatrzeć sobie w oczy...
    raczej na pewno rzecz niemozliwa

    chociażby skrawek
    serca...
    wszak jest w calosci i na drobne podzielic sie nie da.

    lek na zło
    i na-prawdę
    drogę...
    czy wiersz lub skrawek nieba mozna kroic na czesci tak jak kromke chleba?

    OdpowiedzUsuń
  8. ok!
    teraz cóś dla ciała ;)
    2/3 szklanki ryżu
    1/3 (może być trochę mniej) kaszy gryczanej
    ,ale nie mocno palonej = jasnobrązowy kolor!
    sos - polewa!
    płaska łyżeczka vegety
    pół szklanki słodkiej smietany
    poł łyżeczki mąki pszennej
    pół szklanki przecieru pomidorowego
    przygotowanie:
    kaszę z ryżem ugotować na sypko,w małym garnuszku 3-4 łyżki wody,dolać przecier,i vegetę.
    zagotować,mąkę z śmietaną rozbełtać (nie może być grudek!) wlać do gotującego się przecieru,chwilę gotować - ma mieć konsystencję śmietany kremówki.Podawać ryżo-kaszę ciepłą na miseczkach,polanych na wierzchu sosem!
    życzę smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...swietny sos pomidorowy z kopytkami jadlam na nartach we Wloszech. Mam przeczucie, ze to jest ten przepis! Jutro sprawdze!
    ....i posypac obficie posiekana zielona Pietrucha :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Joanno zielona pietrucha to cudowne ziele(leczy choroby nieuleczalne,a ignorują ja twierdząc że to srodek moczopędny :(),nie lubi wysokich temperatur!,lepszy siekany zielony koperek,lekko pogrzany uwalnia z siebie aromat i smak!
    polecam!

    OdpowiedzUsuń
  11. eh joanna
    odsłonić choć skrawek serca wystarczy, żeby odkryć się w całości, żeby rozeszła się na świat cała z niego miość, nie pół, nie ćwierć, bo ona, tak jak Bóg.. dla jednych ona jest, dla innych jej nie ma.. żeby tak znaleźć wytrych magiczny i otworzyć wszystko, co zamknięte..ach - Arsen Lupin ;)chciałam rzec - ach joanno - Ty masz nawet kluczyk!

    OdpowiedzUsuń