środa, 3 czerwca 2009

I nowy dzien wstaje...

musze spac, jestem zmeczona

musze spac, jestem zmeczona

musze spac, jestem zmeczona...

Trzymaj sie slicznie, optymistycznie!

M.DOCOLOMANSKY - NA SKLE MALOVANE

http://www.youtube.com/watch?v=B8u8Nd-n2XM&feature=related

18 komentarzy:

  1. :* połowa porannego zadania wykonana, jestem na progu trzeciego dnia, hip, hip hurrrraaa!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. naprawdę nie spałaś w nocy? ...to poleć w sen, odpuść sobie wszystko, co by przeszkadzać mogło i śpij i śnij i śnij... ja Ci nie ucieknę, jestem i czuwam... i już ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. robota musi byc gotowa do 12.00! ...biegne!

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze, biegnij... tylko uważaj, nie połam ślicznych nóżek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. uffffffff, skończyłam, ależ mam opóźnienie...

    OdpowiedzUsuń
  6. lipova lyczka ogromnie Ci dziękuje :*** Niesamowity jesteś "szatanie" ponad klasami, po magisterce - czas na doktorat :))) Cudownego dnia

    OdpowiedzUsuń
  7. Nietypowy plan dnia emerytki:
    od 6-8ej nadziewanie ptysi
    od 8-9tej przygotowanie tiramisu
    0d 9-10tej spotkanie z przyjaciółkami
    od 10-12tej przyziemne czynności gospodyni domowej
    0 12tej Anioł Pański i 2 tajemnice...
    Po 12tej wszystko może się zdarzyć :):):)

    a za oknem w strugach deszczu deszczowy pan tańczy i śpiewa piosenkę...

    http://skocz.pl/dajrp

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmmm..tyramisu!
    Deszcz? moze byc deszcz...tesknie za sloncem.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też :) za słońcem i za Tobą i za delikatnym powiewem wokół :)) już wróciłam do domku i nici z naszej randki :((

    OdpowiedzUsuń
  10. ... nie wiem nawet, czy byłbyś...

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze jest jak jest, chociaz temperatura i jakas zaraza mnie zaatakowala... Druga kawa...
    Cos znajde optymistycznego na dobranoc.. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. jejku, kiedy my w końcu będziemy naprawdę razem??

    OdpowiedzUsuń
  13. błagam - nie pisz już przez ten numer, napisz normalnie

    OdpowiedzUsuń
  14. ... dziś myślałam, że zdążę lecieć, zabarwić Twój świat chociaż malutkim uśmiechem, ale nie dało się... po drugie cały czas, tak jak w Tobie jakiś nieuzasadniony wstyd przed powiedzeniem mi tego, tak we mnie tkwi jakiś lęk, że dobre uczucia zostaną kolejny raz wyśmiane.. motamy się staszliwie

    OdpowiedzUsuń
  15. Ostatnie czynności dzisiejszego dnia Eme;
    od 21-22giej 1 godz spacer dotleniający
    potem 2 szybkie, rozgrzewające :)
    22-23ciej wirtualne buszowanie
    a potem wszystko może się zdarzyć :))))
    Dobranoc.Dwa buziaczki na noc :*):*)

    OdpowiedzUsuń