O laboga, zima sroga
Isia o rękawiczki prosi
Isia o rękawiczki prosi
takie na drutach robione
bądź na "hekiełku"-szydełku.
O laboga, ja nieboga
cóż mam począć -
uczyć się zacząć,
aby na następną zimę
widzieć, Isi, :):):) minę.
Krajobraz po bitwie - III
13 godzin temu
wiesz, myślałam że
OdpowiedzUsuńkażda eme..... to potrafi ;))
specjalnie dla mnie nie ucz się tego
bo oczków szkoda Twoich
do liczenia oczek w łańcuszku
przyszłych niby-rękawiczek
niby-moich :))
ale, ale zamiast tego
możesz pouczyć się
na przykład angiełskiego ;)
Przypomniały mi się dwa powiedzenia
OdpowiedzUsuń"zamienił stryjek siekierkę na kijek"
i " z deszczu pod rynne"
może wiesz,Isiu , dlaczego?
:):):):)Miłego dnia.
1. stryjek złagodniał :)
OdpowiedzUsuń2. pod rynną to prawie jak w aquaparku ;)
Miłego Pańskiego Dnia Eme!!! jak nie chcesz angielskiego, to przecież ja z rękawiczek się bardzo ucieszę ;)) a tak na prawdę nie lubię rewolucji, ani żadnej formy nacisku czy agresji.. Pan Bóg woła do siebie i na to spotkanie dzisiaj najbardziej się cieszę... pa, pa
i ja tez w rozterce
OdpowiedzUsuńprzydalyby mi sie
dwie glowy
i cztery rece..
chciałabym Ci pomóc,
OdpowiedzUsuńdziś i głowa i ręce wolne
i chcące być radosne
..a po drodze
pozdrów proszę
Zosię i Marysię
dobrze?
bardzo się za nimi stęsniłam
pięknego dnia siostrzyczko :*