w czasach PRL poznałam poezję
nie przystającą do ducha wysiłku
o wykonanie planu 5-letniego, oj
"...o mistrzu Ildefonsie
już kochać zaczynałam
srebrzące się, błyszczące słowo..
Twe słowo było pragnieniem
lecz prawdą stać się nie chciało
zabrakło w nim uczucia
to mało..."
a maestro, zielony Konstanty
już wtedy pisał mi:
"albo jesteś egipska królowa
jak miód słodka
i mądra jak sowa
a Ja Jestem dla ciebie
jak światło"..
wtedy nie umiałam uwierzyć
przed chwilką dwuletnią jeszcze
nie chciałam
a teraz
hmm..
a dlaczego nie?
byle tylko w słowach nie zatracić się
Dobranoc :)
uwierzyć
OdpowiedzUsuńwtedy nie umiałam
przed chwilką
dwuletnią jeszcze
nie chciałam
.........................
wiec mowie..
Jestem wciaz... mala.
bardzo mała :)
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia joanna :))