przychodzą
choć w niebie się im nie nudzi
wracają zmęczone
w zranionej ręce
"lekko zwiędła już róża"
anioł w wierze stały
przed Bogiem drżący cały
tak mocno w to wierzy
że zasypie "dołek"
przemieni "serce"
w kwitnący fiołek
ps.spijcie spokojnie
wstańcie jutro jutrzenką nadziei :*
-Petrus-
Przyczynek do konfidencjologii
16 godzin temu
Wstałam z nadzieją....
OdpowiedzUsuńchoć nie "przy nadziei" :)
a wiec dobra nowina!
OdpowiedzUsuń;)