środa, 20 stycznia 2010

Eme pisze...

Choć człowiek bywa niewiernym
Pan Bóg zawsze jest Miłosiernym
i to jest nadzieja nasza jedyna
bo ratunek znajdziemy u Syna.
A i Mateńka wstawić się może
i łaski uprosi u Ciebie Boże.

Z nadzieja o poranku!

8 komentarzy:

  1. Modlitwa, tamtej wczorajszej chwili
    może być też Waszą, moi mili.

    Ps. Joasiu poczułam się tak "jakby onet polecał" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Joasiu, onet poleca na pierwszej stronie,
    to co uważa za godne polecenia na dany dzień,
    więc Ty wyciagając z wczorajszego wieczoru
    mój komentarz-modlitwę, sprawiłaś,
    że poczułam się na świeczniku.(zupełnie niezasłużenie)

    OdpowiedzUsuń
  3. skoro juz sie jest... promieniem..
    ;)))

    Milego dnia zycze!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Promyczkiem" to ja byłam
    dla swojego "Gałgana"
    ...dzieści lat temu a że utyłam,
    teraz jestem "słońcem",które
    ciągle za chmurami świeci,
    nie tylko dla męża ale i dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  5. i co z tego że utyłaś ;).aż ryknąłem śmiechem,wiesz jaką radochę mam kiedy widzę jak mój babiszon przegląda się w lustrze.Sądzisz że gdy Ty przeglądasz się w swoim,Twój "gałgan" nie ma w tym uciechy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie jest odwrotnie,
    to mój "gałgan" stary
    stoi przed lustrem
    tors wypina,
    brzuch wciąga,
    wąs gładzi
    i mu się marzy młoda dzierladka,
    dziewczyna, piękna i gładka.

    OdpowiedzUsuń