czwartek, 14 stycznia 2010

pamietasz...?


....a pamietasz mój amatorski wywód na temat piekła i nieba.Wszystko dzieje się w sercu (duszy) człowieka świat realny ale niewidzialny.Świat realny widzialny jest skutkiem pierwszego.W raju Boga nie było granicy,między niewidzialnym a realnym.Bóg prowadził słuchał,i pomagał zmieniać w pewnym stopniu (dał władzę nad materią!).Pierwsi ludzie niewiele zmieniali,przyjmowali zachwyceni Świat Boga takim jakim jest,wszystko w nim było dobre i doskonałe.Problem tkwi w abstarkcji - i tu kłania się dia-był!
-p.k.-

3 komentarze:

  1. Joanno!
    jest bardzo źle,specjalnie nie wierzę w przepowiednie,ale śmierdzi paskudnie.Pisałem Ci że Anioł Gniewu Bożego zaczyna działać!.Nie przypadkiem
    obraz Matki Boskiej Płaczacej zdobi Twój blog,głupota władzy siegnęła zenitu.Kiedyś Anglia miała wiernych i oddanych Panu Bogu ludzi!,a dziś? :(,Holandia wsyłała misjonarzy - a dziś?.Szwecja była przykładem kultury i Prawa! - a dziś?.Zapisy mówią wojna bedzie krótka ale straszna w skótkach,i nikt tego nie będzie w stanie zatrzymać,bestie chcą krwi,zgromadzonego złota jest im już mało!.Stanie się to co za czasów Mojżesza słudzy diabła,bedą należeć ciałem i duszą do niego,nas mam nadzieję obroni Sam Pan,bo do niego należymy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie kazdy potrafi rozbic swoje wlasne kamiene serce..
    lecz... Ludzi Dobrej Woli jest wiecej!!!
    I mocno wierze w to, ze ten Swiat nie zginie dzieki Nim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepowiednie sa czescia wiedzy,od ludzi specyficznie uzdolnionych dla tych niewidzacych. Kazdy w swoim krotkim zyciu ociera sie o prawde, ale nie wszyscy ja slysza.

    OdpowiedzUsuń