czwartek, 22 października 2009

Milego dnia i spelnienia marzen !


a więc miłe panie,zapraszam znów do modlitwy i tańca.

Wróciło moje "Poletko Pana Boga" mają chłopcy marzenia, które moimi nie przestały być. Choć ja już nie będę czerpał z tej "winnicy". Lecz na to wszystko potrzebny jest sponsor Polak z krwi i kości, który w nich zainwestuje swoje pieniądze, i odbuduje marzenia swoich dziadków. Wiem ze poza granicami Polski mieszkają ludzie bardzo majętni, i mogli by skupić moich młodych przyjaciół wokół siebie. Mając finansowe wsparcie młodzi ludzie zbudują nową Wolną Polskę, tą przez nas wyśnioną. Czyli jak wspomniałem prosimy nie dla siebie a dla nich, i jest nas w tym na razie troje. Mam nadzieję że te trzy prośby - jak jedna nuta wystarczą Bogu aby odbudował swoją winnicę!

dobrych snów życzę!

7 komentarzy:

  1. He! He!
    Dżowanno!,masz Ty i Irena wielkie zadanie!.Wielkie będziecie musiały otworzyć wirtualną pensję dla panienek z dobrych domów.A tak!,dla moich chłopaków których (mam nadzieję uda mi się wychować,na wspaniałych w przyszłości mężów dla nich!).Tu żadne "fruwajki" nie wchodzą w grę!.To mają być panny (nie koniecznie urodziwe!) ale o dobrym kochającym (jak wszystko za wszystko) sercu!.To mają być dziewczyny z ikrą!
    do roboty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuj zelazo poki gorace :)
    Serce jestes Slonce.

    OdpowiedzUsuń
  3. ożesz Ty babiszonie jeden.Ja mam wyhowywać przyszłe mamy?.Ja będę już hen!,kiedy moi przyszli(młodzi wspaniali chłopcy) będą brali za żony Twoje wirtualnie wychowywane córy!.Gwiżdżę na takie co to goły tyłek pokaże!,i sobie każe!.To mają być jak moja mama,do tańca i różańca!.Z babiszonami już w necie gadał nie będę (bo w większości szukają smoka!) a te mogą mi skoczyć na kant!(wiesz czego :).Dla moich chłopaków mają być "babeczki" jak marzenie!.Są chłopaki którzy mi ufają jak ojcu!,i nie pozwolę ich skrzywdzić!,nie pozwolę nigdy - póki żyję!.Wyjdę kurna ze skóry!,jeśli jeszcze raz któraś to zrobi! - niech spróbuje się ze mną!?.To nie jest tak - że chata!,wypasiona bryka! i kasa!.Moi chłopscy mają żywe serca,do bólu!.to nie jest tak że będziecie grać mimiką i ciałem!- spoko ja,moich przyjaciół przygotuję na to.Znam diabelskie sztuczki - i tu,lucyfer już nic nie poradzi! :p.To Wy drogie panie jesteście na straży,macie ostre jęzory? :p = do roboty!

    OdpowiedzUsuń
  4. ok.. ja sie zajme sztuka
    sprzatania i wychowania
    Isia przejmie berlo
    kulinarnej sztuki gotowania
    Ty Piotrze bedziesz uczyl rozanca
    a przy sobocie wszystkich
    zapraszam do tanca.

    OdpowiedzUsuń
  5. no super przynajmniej są dwie na tym świecie które mnie kantem nie puściły :))).zaraz to ogłoszą całemu światu.W końcu skoro sam Bóg dla
    nas zwariował,coś z swojego szaleństwa nam zostawił.A tak
    naprawdę kto na tym zwariowanym świecie jest normalny ? ;)
    ps.udanych łowów życzę,a niech to załapałem katar,ale za to jestem pociagający prawda ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak zawsze... :)
    Milego wieczoru !

    OdpowiedzUsuń
  7. nic na to nie poradzę
    że nie znoszę rozkazującego tonu
    i żadnym - do roboty
    nie zaciągniesz mnie Piotr
    NIGDZIE
    na żadne poletka, czy polany
    tam gdzie zamiera serce
    w poniewierce
    tam, gdzie nie ma wolności
    nie ma również miłości
    więc żadnemu dobru nie służy

    czy tego chciałeś mnie nauczyć?
    dziękuję :*
    Miłych snów :)))

    OdpowiedzUsuń