niedziela, 25 października 2009

praca marzeń...


tak sobie cichuteńko myślę
że do tej pracy
może i bym się
nadawała

ale dla kogoś wyjątkowego
kto potrafi jak anioł
do maleńkiego serca trafić
ta zapłata europejska

jest nadzwyczajna ;)

a ja po polsku
nadzwyczajnie nienormalnie
zadłużona :)))


2 komentarze:

  1. glowa do gory!
    mierz prosto w chmury!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. tak na prawdę, to wiem, co mi sprawia radość nie z tej ziemi i co pragnę w życiu robić, żeby nie popaść w chaos zdarzeń bez marzeń ;))
    takiej wiedzy wszystkim życzę!!

    OdpowiedzUsuń