ahoj, Wielki Żeglarzu i mojej łupinki sterniku, tak bym chciała, żebyś zechciał ze mną usiąść i pogadać - sam od siebie... czy to możliwe? tak dużo różnych tematów, tak ogromnie ogromny przestwór, a my się siebie boimy? przecież to nienormalne! ale chyba my z tej rodziny, która musi najpierw objąć się czule, żeby uciszyć serce, a później objąć nim cały swiat... Czy tak?? Może właśnie tak??
ahoj, Wielki Żeglarzu i mojej łupinki sterniku, tak bym chciała, żebyś zechciał ze mną usiąść i pogadać - sam od siebie... czy to możliwe? tak dużo różnych tematów, tak ogromnie ogromny przestwór, a my się siebie boimy? przecież to nienormalne! ale chyba my z tej rodziny, która musi najpierw objąć się czule, żeby uciszyć serce, a później objąć nim cały swiat... Czy tak?? Może właśnie tak??
OdpowiedzUsuńcccyttt...do jutra..
OdpowiedzUsuń..zasnal juz wiatr...
..naprawdę? oj,sorki duszku..
OdpowiedzUsuńśnij już tylko śliczniutką tęczę
już Cię nie meczę :*