czwartek, 3 września 2009

*****

niebo zgubione
w czasie
glowa schylona
w dol
w kaluzy obraz
odbity
gleboki w oczach
twoj
slowa zamykasz
w ciszy
otwierasz wrota
bram
nikt nas tutaj
nie slyszy
nikt nie
zamknie
ich nam

1 komentarz:

  1. jeśli chodzi o mnie
    chciałabym być obrazem
    widzianym wśród chmur ;)

    ale nie zawsze zasługujemy na to
    żeby tak błękitnie i pięknie
    nas postrzegano

    tak sobie myślę
    że właściwie to problem nie mój
    lecz postrzegającego

    skoro wreszcie potrafię
    patrzeć sobie prosto w oczy

    czyja to zasługa?
    kto się przyzna do uratowania mnie?
    hej, złota rybko...
    a może Ty, Petrusie...
    a może tamten Franek..
    może Marylka przez chwilek kilka..
    może Ty, Mario
    wszak jesteś mi matką..
    a może Na-ten-czas ktoś
    może wiecznie inny
    nieobecny gość

    a może.. dziewczynka z zapałkami
    chyba to ona nieświadoma
    wznieciła ten pożar
    Sodoma i Gomora?

    nie
    to ognisko
    i lecą iskry do nieba
    jest dobrze
    jest ciepło
    jest blisko

    OdpowiedzUsuń