joanna pisze...
dlaczego chcialoby sie zawsze to czego sie nie ma...Czy to jest najwazniejszy aspekt i motor wzrastania przy jednoczesnym ignorowaniu i odchodzenia od tego co jest..?
Isia pisze...
a któż odchodzi? i po co??
to co jest - jest najlepsze :)
teraz najlepsze ;*
p.k pisze...
masz rację,zawsze tak jest tajemnica pociąga,jak w hazardzie.W świecie gra na emecjach jest opracowana do perfekcji.Młodzi (oni szczególnie) dają się nabrać jak muchy na lep,licytują grając va banck,nie wiedząc że stracą wszystko.Nie mówię o pieniądzach!.Patrz co dzieje się w rodzinach :(,co dzieje się z małożonkami płci obojga - gdyby oni wiedzieli to co ja wiem,gdyby oni młodzi wiedzieli to co ja wiem!!! - nigdy by nie zagrali.To jest diabelski wirtualny poker,kto do niego siądzie już przegrał!,bo to jest fatarna gra,i gracz jest skazany z góry na przegraną - która często kończy się samobójstwem!
joanna pisze...
To jest diabelski wirtualny poker,kto do niego siądzie już przegrał!,bo to jest fatarna gra,i gracz jest skazany z góry na przegraną .....
Lepiej byloby sie nie narodzic..
Ale zycie jest zyciem i losy czlowieka to droga wzrastania. Wszyscy siadaja do pokera, bo zycie to taka gra ! I kazdy ma Asa w rekawie. Kazdy ma Piotrze asa by wygrac wlasne Zycie..a Ty masz asy dwa.
p.k pisze...
Co Ty wiesz Joanno!,nawet Bóg Człowiek bał się!.Bał się (choć inaczej jak ja)
On wiedział że musi to zrobić(ale ja nie jestem Bogiem!).Mam wiedzę i wiem co jest tu grane,ale nie umiem zabić!,nie mam odwagi prosić o taką władzę!.Pamiętaj że wiem jak zabijać na odległość nie ruszając się z miejsca,można to zrobić - używając magii - ja tego nigdy nie zrobię!.Wy na parwdę nie wiecie w jakim świecie żyjecie!.Bóg rodzi,a szatan niszczy bo nie umie kochać!
joanna pisze...
Asy nie sa bronia dla zabijania! To jest nasz as w rekawie to wygrania... tylko wygrania..
p.k pisze...
ps.żarty się skończyły,może po to wróciłem (choć nie chciałem) na to gnojowisko - zwane ziemią!.
ps.cały czas mi przeszkadzają,nie wiem kto i dlaczego,mam w d...,viagrę i wirtualne randki,niech się wreszcze ode mnbie odp...!ą
joanna pisze...
Bo nie chodzi o to by zwyciezyc, ale o to by nie dac sie pokonac !!!
Przyczynek do konfidencjologii
14 godzin temu
nie dać się pokonać?
OdpowiedzUsuńznając moc przeciwnika (a ją zna Bóg) stać będzie Cię na luxus i pozwolisz mu w ziemskim wymiarze wygrać.Sama tego nie jesteś w stanie wykonać (czasem pękamy przy błachych problemach,które osiągają wymiar (( po ludzku nieskończony))) tak właśnie widzi je kochające ludzkie ograniczone człowieczeństwem serce.Jesli z Bożą Pomocą wytrwasz,zobaczysz klęskę wroga,bo on ma władzę nad materią,ale Ducha nie może pokonać,bo tym samym samym ograniczonym stworzeniem jest!.
ps.siła władzy leży w zaufaniu Stwórcy i służbie (młodszym stopniem braciom!)
życzę powodzenia!
Dziekuje, Serce.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=0W1ym3yggR4
OdpowiedzUsuńczy moglbys wytlumaczyc mi ta walke...
Nie chce jej wklejac na strone.
walka to walka..
OdpowiedzUsuńczasem, tak jak u mnie
nie wiadomo na co i po co
przecież ja niczego takiego nie chcę
żadnej agresji
a ktoś powiedział mi
kiedyś
że liczy się
uwaga! zdrowa rywalizacja
czy jakakolwiek jest zdrowa?
uwielbiam jej brak :)
niechaj tego właśnie
nam brakuje :)
jak wielu ludzi zacznie oddychać
pełną piersią..
niech każdemu zabraknie
potrzeby rywalizacji!
Isiu, jesli masz odwage to zobacz o czym ja mowie...
OdpowiedzUsuńo śmierci?
OdpowiedzUsuńsorki, ale ta prawdziwa
nie dla mnie..
cielesna - owszem
duchowa - ależ nie!
a przecież o to chodzi
żeby dusza nie umarła
jestem zwyczajny ludzki tchórz
może to przeskoczę
a może nie zdążę
cóż
nie ma tragedii
chociaż wydaje się
że jest
ananke.. przeznaczenie.. plan..
a mi w to graj :)
przecież nic nie poradzę
jeśli coś silniejszego
niż miłość
zechce..
ale nie zechce :))
czeka na miłość
jak każdy
i czarne i białe
czeka na miłość
na prawdę
jak Ty :)
i
jak ja :)
Dobranoc :***
o tym mowie, zobacz to :
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=0W1ym3yggR4
ale lepiej jutro, nie przed snem.
OdpowiedzUsuńjuż raz oglądałam
OdpowiedzUsuńa na prawdę nie lubię się powtarzać
i nie znoszę się bać :)
chyba zmienię stronę (siebie?)
na bardzo słoneczną..
pojednam się z moim miłym
Sercem :)
.. jak by ono zwyczajowo powiedziało:
OdpowiedzUsuńdobra, spadam...
i myśli że jest takie pokorne
albo samodzielne..
i że nie o TO mu chodzi..
moje wielkie, maleńkie
najmilsze serce
w ciągłej
rozterce..
i było bać się?
i zarażać
no powiedz Serce.....
nie bac.... zastanawia mnie tylko czy to sa jeszcze ludzie juz nie..
OdpowiedzUsuńchodzi Ci o to
OdpowiedzUsuńczy są jeszcze na świecie
ludzie
którzy się nie boją..
czy może o to
że ci
którzy się nie boją
zatracili
człowieczeństwo?
bojaźń czy strach
białe czy czarne
wybory każdego dnia
każdej nocy wybory
.. nie wiem ..
co pęta
wiem, co Jest..
we mnie..
kiedyś mogłeś sam wybierać
wiara, miłość, czy nadzieja..
niech wybór zawsze
pozostanie
wolny..
Odpowiedz pozostanie nie ta. Nie na to pytanie.
OdpowiedzUsuń