skip to main |
skip to sidebar
przebisniegi
Przez chwile myslales
ze o Ciebie chodzi
w bezkresie slow i znakow
Nie ma Ciebie tam, w nicosci
nie jestes nawet przechodniem
lecz misternym
zbiegiem okolicznosci
A jednak powietrzem bedac
przyjmuje znaki kreslone
przez Ciebie w przeszlosci
Badz wyzwolony
z cierpienia
Bracie Siostro
Milosci
..bo na prawdę
OdpowiedzUsuńnie masz powodów
do cierpienia
joanno :)
rozejrzyj sie wkolo...
OdpowiedzUsuńhmm..wesolo..???
lodem przyslonieto
OdpowiedzUsuńludziom dusze
jestem tutaj
z wlasnej woli
choc nie musze..
rozglądam się i staram
OdpowiedzUsuńtam gdzie mogę
rozdawać to, co dobre
gdyby tak każdy się postarał
pomyśl, ileż byłoby
nadziei, spokojnej radości
świat można odczarować jednym
dając sobą przykład
a nie płacząc
nad tym czego nie można zmienić
przylatujesz tu, bo chcesz, ptaszku-joaśku? ;)
OdpowiedzUsuń...ano.
OdpowiedzUsuńi dla mnie to już powód do radości
OdpowiedzUsuńa dla Piotra jak wielki, ho, ho :)))
mums ..ale cukierki.. :)))
OdpowiedzUsuńwirtualne.. cóż
OdpowiedzUsuńchoć cóś ;)
ożesz łasuchy
OdpowiedzUsuństracicie obie piękne zęby
a co obie zrobicie
kiedy gryźć będzie trzeba
pazurki nie wystarczą
bo chodzi nie o kromkę chleba!
wiemy.. wiemy..
OdpowiedzUsuńze nie tylko kromka dzielic sie trzeba!
ale czasami mily kocie
podsuwasz nam sam lakocie
:)
jeszcze tylko dziś dam (jeśli zdołam) czadu!,i może tylko do północy.Po Śląsk znów zapłacze :(
OdpowiedzUsuńps.nie będę pod kop.Wujek - nie dam rady :(
z nadzieja o poranku :***
OdpowiedzUsuń