mój też był dobry!,
a w czasie dostałem
nie to
o czym marzyłem,
ale to
co było mi potrzebne,
czyli przybyło
oleju w głowie ;).
kto to zrozumie
kto to słowami wypowie
jak jest cudownie
kiedy "ojej" w głowie!
-p.k.-
Krajobraz po bitwie - III
8 godzin temu
..i dalej tak jest
OdpowiedzUsuńkiedy tylko olej w głowie (hm)
a marzeń jakby mniej?
i teraz też jest
tak cudownie?
czy jak gdyby
czegoś brakowało?
powiesz coś o tym
joanno?..
oczywiscie..
OdpowiedzUsuńjak masz olej w glowie
omijasz ogien z daleka
poniewaz czasami
uszami
wycieka..
ojej!
!!!
dopoki niezauwazysz ze problem jest.. nie starasz sie znalezc drogi by go pokonac. Wszystko jest wiec ok..problemu nie ma.. marzenie sparzenie szczescie zmienione w nieszczescie..
OdpowiedzUsuńa jednak cos nie tak
bo w zyciu nie o to chodzi
by zycie miodem slodzic..
..wiesz? - wiesz!
OdpowiedzUsuńnie słodzić tak, żeby przelukrzyć
to nie o to chodzi, żeby znów
wydawało się
a potem rymmms i tr-achchch..
to nie o to chodzi..
w smakowitym żywiołu wywarze
wysmakować po trosze wszystko
kiedy zbyt mdłe - dodać pikanterii
gdy zbyt gorzkie - miodem osłodzić
(choćby lipnym takim lipowym)
kiedy zda się nam jak cukierek
takie landrynkowe różowe cosik
trzeba nosek zanurzyć w ziemi
i powąchać jak pachnie niedosyt
czego? - słońca, deszczu, mrozu..
poczuć coś więcej, niż tylko szczęście..
nie wspomnę już o soli
o brudzie, głodzie i smrodzie
o poniewierce
bo ktoś zapomniał nauczyć
że można żyć
że można myśleć piękniej
że można dalej iść
i tworzyć to, co lepsze..
tyle na dziś
pa-paj :*