znając moc przeciwnika (a ją zna Bóg) stać będzie Cię na luxus i pozwolisz mu w ziemskim wymiarze wygrać.Sama tego nie jesteś w stanie wykonać (czasem pękamy przy błachych problemach,które osiągają wymiar (( po ludzku nieskończony))) tak właśnie widzi je kochające ludzkie ograniczone człowieczeństwem serce.Jesli z Bożą Pomocą wytrwasz,zobaczysz klęskę wroga,bo on ma władzę nad materią,ale Ducha nie może pokonać,bo tym samym samym ograniczonym stworzeniem jest!.
ps.siła władzy leży w zaufaniu Stwórcy i służbie (młodszym stopniem braciom!)
życzę powodzenia!
-p.k -
Krajobraz po bitwie - III
8 godzin temu
poddaję się :)
OdpowiedzUsuń