1 kostka (bo tani!) sera który koło twarogu leżał :p
25 dkg kaszy gryczanej (ugotowanej na sypko)
25 dkg ryżu na który plują (jeszcze normalni Chińczycy :p)
2 duże cebule,podsmażone = zeszklone!
ciutek soli,czarnego pieprzy,szczypta vegety (może trochę Oregano - czy jak mu tam - biorę wszystko na smak i węch = ten kurna mnie jeszcze nie zawiódł :p)
zmielić wszystko,wymieszać,no i wybrzydzać! :p
-p.k.-
no za chwilę skończę resztę,z szklanki (pół kaszy gryczanej,i pół ryżu)i reszty komponentów wyszło mi około 100 pierogów :)
OdpowiedzUsuńna razie!
hej!
jaaakie mniammnuśne ;b
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis, on mi się podoba.. i Ty wiesz dlaczego :))) smacznego!! siedmiu chłopa naje się, że hej!
hej!
obejrzyj dobrze swoją lodówkę,zamrażalnik!
OdpowiedzUsuńRurki chłodzące te u góry,mają pod sobą tackę "skraplacz",ja tą tackę wykorzystuję do do wstępnego zamrażania pierogów.Po około 2 godz,są jak kamienie,dodatkowo woda zawarta w farszu i w cieście perforuje ciasto,i jest pulchniejsze :)(mimo że jest twarde jak ja! :p (jak kamień - czyli skała).Potem możesz podzielić do woreczków,na porcje.I
leniuszku,nie musisz się na potem martwić.Ugotujesz swojemu chłopu (jak Maryna z piosenki pierogi)a on w podzience będzie w tobą figlował do woli :p :p :p
Dobrej nocy życzę Dziewczyny :*
hej!
dobrej nocy!
OdpowiedzUsuń:*
..czemu tak dobrze mnie znasz? na co Ci ta wiedza tajemna??
OdpowiedzUsuńi tak Ci się na nic nie przyda ;b ..chiba..