Zygfrydem ptaki byly zadziwione: mowi i do kazdego jego glos dociera. Drzewa zwierzeta i kolory byly jak gatunki w jednosci sztuki!Ilez dalbym , zeby dzien byl jedynie dlugim wieczorem i zeby noc ciemna jego strona.
Lecz dzisiaj wiersz jest dla tych ktorych straszy nieobecnosc. Czas staje jak ziemia u skarpy. 
Pytamy czy nasze dzieci osiagna wiek meski.
Wiara o goraczkowych oczach wije sie na poslaniu z paproci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz