niedziela, 12 lipca 2009

W Twoich oczach dwa ogniki znacza cel


hej Dżo -Wanno :*
dawno już wstał piękny
dzionek!
gdybym miał jak kotek
wspaniały "ogonek"
pewnie bym za jego sprawą
wirując nim na lewo
bądź prawo
wylądował miękko
nie bojąc się wcale
na twardej jak moja głowa
skale
Marek Grechuta "Świecie nasz"

23 komentarze:

  1. ..noc leży kamieniem
    na moim sercu-skale
    Ty to wiesz

    ..czy będzie jakieś dalej?
    jak żyć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Isiu, podaj rękę,
    Pan dodał mi sił.
    Wesprzyj się na mym ramieniu,
    pójdziemy dalej w górę
    aż po horyzontu kres.
    Ps. Dobrego dnia Wszystkim
    to to będzie dobry dzień!

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=I_Gqj5yE31U

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki Eme za podporę :*

    OdpowiedzUsuń
  5. już miałam w ognikach panikę
    oj potrafi mistrz kuchni i słowa
    wprowadzić do serca
    rumaka strachu
    galopującego
    nie wiadomo dokąd...

    OdpowiedzUsuń
  6. ano potrafi ;)
    już nie będzie głupich rymowanek!.A jeśli bedzie dla mnie z Woli Bożej poniedziałkowy Jupitera poranek,i dalsze sek,min.hodz i dni.Dopowiem na wase wpisy muzyką
    Tak Boże dopomóż mi!
    ps.wciąż grzebię w UBU i!!!
    chcę zrobić UBU Live,znając moje pragnienie proszę o łomot do Nieba!
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  7. hej! masz załatwioną myśl jak błyskawica w tej sprawie z ziemi do nieba :)) a pomóż po polsku pozbyć się niepożądanych na moim kumplu, wytłumacz jak Abel krowie na rowie, co? Ty oczywiśie możesz sobie hasać, ale po co mi jakaś szara masa?

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam tu na myśli przyjaciół, kiedy pisałam o szarości ;))
    a teraz przyszła myśl - a może każy jest potrzebny tu do całości?
    nie wiem tylko, która myśl wychodzi ze mnie, a która przedtem została mi włożona, żeby teraz wyjść :b :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Isia kumplu jaką masz nakładkę = nakładka to Win XP,WinVista,Linuxy,Susie,Aurox,mój ukochany Ubu itd..Jeśli mas XP mozesz wejść do Symanteca i on line poprosić niepożadanych gosci o upuszczenie Twojego lokalu.Symantec jest solidną firmą,jeśli poprosisz - uspokajajac ich że chcesz wersję "Home" na Twoim kompie,podasz = no niestety adres i część Twoich danych osobowych - potwierdzają Twoją wiarygodność w oczach firmy (polecam solidni - bez problemu robia sami aktualizacje).na maila dadzą Ci link
    ściągasz - instalujesz - potwierdzasz rejestracją,i nieporoszeni goście mogą Cię w d...,pocałować ;).Prawdę mówiąc nie ma sytemu którego by nie można złamać.Pytałem Cię jak pracujesz w sieci - lan = siec kablowa i albo modem telefoniczny = mała wtyczka jak przy telefonie,albo sieć poprzez wbudowaną kartę sieciową.Jeśli masz sieć poprzez kartę daj po mordzie dostawcy!!!,jeśli masz modem - "kaszana" - wybieranie tak jak z telefonu,gdzie wszyscy mówią na raz,a nikt nie chce słuchać :(.A więc najpiew pocztytaj co pisze komp do ciebie na ekeranie - koncowy etap ładowania systemu - najczęściej ładuje się DOS 7,potem idzie nakładka np.Win XP,i on sam ładuje zaistalowane uzytki = no ,gry,edytor tekstu = notatnik,Word,nie wiem co tam jeszcze robisz,ufam że "Różowych stron nie oglądasz :p :p :p).Symantec jest życzliwy,i otwarty na pomoc - jesli nie wykorzytujesz kompa do celów
    komercyjnych - tu Ci nie pomogą = bo za ochronę,danych frmy trza zapłacić!!!.
    ok! ponudziłem - popatrz co masz,i ja poszukam cóś dla Ciebie
    na razie Hij Kumpele :*

    OdpowiedzUsuń
  10. ps.oczywiście że miało być Hej ino mi się ręka omskła i wyszło jak wyszło,a jo szpatnie nie godom :*

    OdpowiedzUsuń
  11. tu masz zaproszenie do ich "Home" domu
    http://www.symantec.com/pl/pl/index.jsp

    OdpowiedzUsuń
  12. kiedy pisałam o "moim kumplu" miałam na myśli oczywiście kompa, a nie Ciebie Kochanie :** jak się postarasz, to nawet po polsku potrafisz pięnie wytłumaczyć komputerowe zawiłości - dziękuję.. na razie wiesz co robię i wcale mi się nie nudzi... :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziubku jeszcze jedno - pisząc o "różowych stronach" nie miałem na myśli,Twojego świadomego tam wejścia (już w necie siedzę wiele lat,wiesz ze uczyłem!).Bardzo rzadko zdarzają się panie które takie linki odwiedzają.Wiąże się to z temperamentem (i tu przymykam oczy,tęsknoty u płci obojga bywają czasem okrutne!),i związane z orientacją sexy - te babiszony omijam jak ..... no wiesz!.I teraz - trzeba bardzo uważać na np. pocztę,wszelkie Amory - i z nimi Tenory - możesz złapać - paskudną dla Twojego kump-a chorobę,i to taką że ja załaduje się w boot master - Ty już nie dasz sobie rady,trza robić niski format,który już dawno wyszedł z mody.Ale można ściągnąć bądź kupić płytę CD.Jednak Tobie nie radzę bo nie masz dostatecznej wiedzy,i mogłabyś zniszczyć twardy dysk całkowicie.I na koniec - śliny łomot do nieba,bo robię sobie - sałatkę linux-owską dla wolno myślących! ;)
    jak wydzie i bedzie startować po Polsku,i łapać net,przez kabel i radio - dam znać
    Hej!
    bobaski :*

    OdpowiedzUsuń
  14. jeszcze mi się przypomniało,nie dajcie się nabrać na crak - złodziejski klucz = złamany klucz oryginalny,który podmienia się w jakomś uzytku,lub posiada ekstra porogram eggzekutywny,czyli crak.exe.Istnieje jeszcze w necie wiele takich stronek,które sa lokalizowane na serwach "wysp bananowych",a utrzymują je właśnie "różowe strony" czyli sciągasz crak-a i łapesz intruza!.
    i to już koniec bajki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ktoś mi połknął komentarz :((

    OdpowiedzUsuń
  16. musiałbyś do mnie "wpaść" i sam podłubać i zobaczyć, co jest temu mojemu kumplowi, ale wolę poprosić joannę, jest tuż obok... a Ty masz tyle spraw na głowie i jeszcze dwie kobitki, co nie dają sobie ze sprzętem rady ;)))

    OdpowiedzUsuń
  17. a co to Ubu i Kapax?? tam jest bezpiecznie?

    OdpowiedzUsuń
  18. Na Kapaxie jest bardzo bezpiecznie. Krol Ubu zalatwia darmowe bilety!

    OdpowiedzUsuń
  19. a to Rusałki "wpaść" i podłubać,jesteś pewna ze
    panowałabyś na sytuacją (jedna z drugą i poganiając trzecią) :p.Wszak mówiłem o technice "rozbierania" i "spania".A szelmy jedne ;).Grażyna specjalnie by nie protestowała,wasze kompy też!.A nawet gdybym w tym zapamiętaniu i
    Was rozebrał do rosołu (licho wie co dzało by się potem,pewnie dostałbym się do niewoli :p :p :p),ale syn Zbysiu by tego nie wytrzymał,raz że mu robotę odebrałem (w kompach silniejszy ode mnie,z babami te same smutne doświadczenia co ja :(),a dwa że nie miałby z kim wymieniać doświadczeń,w serwisie audio,i instalkach!!!.Wszak to on mnie tera uczy,a nie ja jego :))).Więc miejcie się na baczności,bo może się zdarzyć że córeczki Wam przez ramię zaglądają i cós tam w łebku kombinują (ja cholera cenię sobie swoją wolność osobistą,nie wiem jak tam Zbychu,pal licho kompy,i łomot!,będę miał spoko do końca życia,bo "stara" nadal w kącie stoi! :p).Chiba że panny uzyją pretekstu wraz z załącznikiem w formie łapówki (może być dębowe - obiecuję że przymknę na ten czas oko!) i będzie i wilk syty i owca cała
    i dzieci na Bożą chwałę
    ps.no małolaty (laski) do dzieła :p

    OdpowiedzUsuń
  20. ps.i jeszcze jedno,traktujcie moje wpisy z dużą porcja humoru!.I teraz piszecie wiersze,i to jest pretekst do włamań na kompa.,nie chciałbym o to posądzać obserwatorów,ale może być tak że-macie na kompie niewinnego trojana,który tylko sprawdza txt,doc,jpg,gif,mp3,wawe itd.
    Mówiłem o logistyce biznesu?!!!.To nie sa pierdołki o jedzeniu bezy łyżeczką,to jest zupełnie inna bajka!.Żadnych osobistych foto,litów -nawet tych niewinnych do rodziny!!!.Możesz jak masz pencamere - zrobić swoje foto z wywalonym ozorem i ustaw jako tapetę na kompie.Ja nie mogę dac Wam swojego,bo będzie panika w sieci,i superkompy śledzące terroryzm w sieci padną zaraz na szlag!!!
    ps-któreś tam - ni mom dziś oby rąk,granio na nerwach nie będzie,pierwszo moja "staro" wisi w szafie i tęskini,więc może jutro sie sprawię
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  21. to do jutra Piotruś-Pan, pa, pa i heyka !!

    OdpowiedzUsuń
  22. daj znać,jak Ci poszło z kompem,albo niech Joanna do mnie napisze - zdając relację!
    hej

    OdpowiedzUsuń
  23. Piotrze, gdzie tu widzisz małolaty?
    Ja poważna, stateczna matrona
    co ma męża(2 grzyby w profilu to my!)
    i dzieci dorosłe, samodzielne.
    Joasi i Isi nie znam,
    ale coś mi się wydaje,
    że do małolat; nie należą wcale :)
    Wnioskuję to, po dojrzałości myśli,
    po słowie rozważnym i poważnym.

    OdpowiedzUsuń