dokąd pędzisz w stal odziany
pewnie tam, gdzie błyszczą w dali
Jeruzalem białe ściany
pewnie myślisz, że w świątynii
zniewolony Pan Twój czeka
abyś przyszedł Go ocalić
abyś przybył doń z daleka
wolniej, wolnie wstrzymaj konia porzuć walkę niepotrzebną porzuć miecz i włócznię swoją i jedź ze mną, i jedź ze mną
bo gdy szlakiem ku północy podążają hufce ludne ja podnoszę dumnie głowę i odjeżdżam na południe... "
http://www.youtube.com/watch?v=cZwTjecY138
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz