chcialem wzbic sie wysoko
podcieliscie mi skrzydla
chcialem wzniesc sie na szczyty
napotkalem straszydla
chcialem blyszczec jak brylant
chcialem gwiazdy zatrzymac
lecz bez slonca i blasku
zmatowialem jak kamien
zniewolony w potrzasku
Przyczynek do konfidencjologii
15 godzin temu
to nie są Twoje myśli
OdpowiedzUsuńprawda joanna???
możesz uciec od każdej myśli
OdpowiedzUsuńktóra atakuje
zostawić za sobą straszydła
sięgnąć po skrzydła
pomogę Ci je przypiąć
wzniesiesz się
możesz odlecieć
możesz wszystko
czego chcesz
czego na prawdę chcesz..
To Twoja nauka
biorę ją sobie do serca
czuję że jest taka dobra
znalazlam je rano wiszace
OdpowiedzUsuńna sosnie
spiewaly jak motyl zmeczony
zalosnie
zachryply zamilkly
w deszczu strumieniu
moje czy Twoje mysli?
nie znam po imieniu...
Jesteś!
OdpowiedzUsuńi to jest piękne!!
jesteś cudownym dzieckiem Boga
On w Tobie, Ty w Nim
a ja jakby coś tuż obok
cierpliwie..
troszkę ścierpł mi kark
a Tobie zdrętwiały kolana ;)
chyba widzę już nowe miejsce
na ciemną głowę i myśli tęczowe
ale o tym wieczorem
Ci opowiem :*
przedtem powiem o czymś
co boli w tej otoczce
w tej świata naszego aureoli
pozwolisz?
ano... nie zwlekaj, tylko nie uciekaj!
OdpowiedzUsuńnie ucieknę Ci
OdpowiedzUsuńbo
jak bez Słońca żyć ;*