niedziela, 5 września 2010

godzina miłowania..

ja tylko chcę móc kochać..
bez względu na rasę, wiek, płeć, wyznanie
bez względu właściwie na wszystko..

http://www.youtube.com/watch?v=JtxYQe4DFP4&feature=related

7 komentarzy:

  1. ja tylko chcę móc kochać..
    kochaj!!!
    bez względu na rasę, wiek, płeć, wyznanie
    z respektem !!
    bez względu właściwie na wszystko..
    i rozsadkiem !

    Milych snow!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie sadze ze ma sie nad tym jakas kontrole..
    nie mozna zredykowac innych uczuc...one tez maja swoje miejsce i kolor.

    OdpowiedzUsuń
  3. ..czasami przychodzi omni-fala dobrych uczuć do całego świata :)) i tutaj nie potrzeba kontroli. ..i dobrze, jeśli ta fala nie cofa się cała..
    ..a inne uczucia, tak mają swoje miejsce i swoje kolory, ale robią się coraz mniejsze..
    Miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. ..ach, jeszcze tak sobie wydumałam,
    że najlepsza jest pierwsza
    tworząca, kreatywna myśl
    np. filozoficzna ;)
    a najpiękniejsza ostatnia
    wyczekana miłość
    bo jest.

    a teraz lecę
    mnożyć się ze światem
    radością
    dopóki jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hm :)
    powodzeniem w kochaniu miła pani
    parafrazując św.Franciszka
    "kochaj i rób co chcesz"
    daję słowo a nawet głowę
    kochać złodziei nie mogę!
    to wprawi Cię w zadumę
    co skromie napisałem
    skromnie
    cyli
    "i sercem i rozumem"
    biedni bogacze marzą o raju
    sami nie wiedząc
    co posiadają
    http://url9.pl/8ab9
    i tak to wśród "przyjaciół" z zewnątrz
    kochając rozumem!
    psy węszące znalazły
    struchlałego zająca bez trudu zjadły
    "nu pagadi zajac"!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. trafiony
    zetrzelony
    slowem jak batem
    co dalej..
    co zatem..?

    OdpowiedzUsuń
  7. zajec pogdił :)
    i serce i rozum i w sferach materii
    niewiedzę
    wyrwał się zgrai
    nie boi się hulatai
    bo wie, że choć przekroczył
    konwenanse familijne
    nic nikomu nie wziął
    (poza stracha wzięciem)
    niczego też nie odmówił
    czego ktosik oczekiwał
    w onej chwili..
    poza ciałem i sercem..
    bo to się wzbiło w jedno
    i nie mogło być mowy o bezczuciu
    nie mogło być mowy o rachubie
    kiedy jedno i drugie chciało
    czuć miłość
    a dla każdego coś innego
    to oznaczało..
    cóż.. nie zawsze musi być..
    jedność ;)
    choćby się najbardziej tego chciało..
    jeśli będzie cierpliwa
    i odważna się doczeka
    i już :)
    byle tylko mały dała znak
    że jej zależy
    na swojej istocie..

    OdpowiedzUsuń