poniedziałek, 20 września 2010

Pisałem ostatnio o grubiańskiej profanacji.*)

michael, ndz., 19/09/2010 - 19:38

Nieustannie zwracam uwagę na to, że profanacja i dziesiątki innych prowokacji, to tylko jeden z końców grubej maczugi, którą aktualnie rządzący reżim i jego nędzni wasale próbuje połamać kości wszelkiej polskiej niepodległości.

To nie jest nawet tak skomplikowane jak budowa cepa, to jest zwykły kawał kija, który ma dwa końce.

Jeden koniec to nieustająca prowokacja. Prowokacją jest każda grubiańska profanacja, atak na krzyże, na religię, atak na wszystko co jest dla nas ważne, na wszelkie wartości, które budują naszą świadomość narodową, które składają się na siłę naszej osobowości.
Jest to prowokacja, której głównym celem jest wzbudzenie gniewu, który ma odwrócić uwagę od spraw ważnych, równie zasługujących na gniew. Reżimowa propaganda metodyczne odwraca publiczną uwagę od naszego żywotnego interesu wspólnego, od naszej jakości życia w bliższej i dalszej przyszłości, odmawia rozmowy i wykręca się sianem od publicznego zastanowienia nad wszystkim, co istotne dla przyszłości naszego bytu narodowego.

Nic o nas, z nami.

Drugim końcem tej wyłamanej pod Sopotem lagi jest polska niepodległość w ogóle, a niepodległość gospodarcza w szczególności. Proszę zauważcie Państwo:

czytaj dalej: http://blogmedia24.pl/node/37043

1 komentarz:

  1. odkąd ..Bóg pozwolił mi poznać siebie samą
    troszeczkę nieględnie ;)..
    odtąd przestałam mieć złudzenia
    że moje przeświadczenia
    są prawdą
    odtąd zaczęłam nawrócenie
    do odkrywania radości życia
    z chwili w następną chwilę..
    jak paciorki różańca przesuwają się..
    w nowy wieczór, nową noc i nowy dzień..
    odtąd też życie stało się modlitwą
    a modlitwa stała się
    łapaniem pięknych chwil
    w zachwycie
    życiem :))

    fajnie jest!
    otwierają się następne ogrody!!

    OdpowiedzUsuń