wtorek, 1 września 2009

Wrzesień

FreeYourMind, wt., 01/09/2009 - 11:56
Pamiętam jak w peerelu do upadłego wałkowano „1 września”, podkreślając niemieckie bestialstwa, dokonywane na polskich ziemiach. Pamiętam tzw. szkolne izby pamięci, które miały zwykle charakter gablot, gdzie jakieś poniemieckie eksponaty były zamieszczone wraz ze zdjęciami z obozów śmierci, egzekucji czy bombardowań Warszawy. Ileż książek napisano, ile filmów nakręcono, ile uroczystych akademii zorganizowano w komunistycznej Polsce, by wbić obywatelom do głowy, że wojna zaczęła się niemieckim najazdem, ale za to zakończyła się czerwonoarmijnym wyzwoleniem....

c.d :

2 komentarze:

  1. ..dlatego nie mam zaufania do historii, nie wiedząc kto ją pisze.. podobnie jak polityka, jest ona bardzo leciutkich obyczajów panią.. to wszystko nie jest warte zachodu przejmowania się.. jedno jest pewne - to człowiek-człowiekowi, ludzie-ludziom zgotowali to, co zgotowali..żeby już odeszło od człowieka wszelkie zło, wszelka myśl drapieżna, wszelka agresja.. a zacząć trzeba od siebie, od własnych myśli.. pozwolić im być tak lekkimi i pięknymi, jak kolorowe motyle (nie-umierające).. jak tęczowe bańki mydlane (nie-pękające)..
    człowiek na obraz i podobieństwo Boga stworzony - to wielkie dla człowieka wyzwanie.. ciężko sprostać? - no ba.. ale to tylko na początku tak.. później zapomina się, że istnieje coś takiego, jak grzech ;)

    "człowiek-człowiekowi bliźnim
    z bliźnim się możesz zabliźnić" (Sted)

    OdpowiedzUsuń
  2. Politycy politykuja
    nurkowie nurkuja
    spiewacy spiewaja
    dzieci w klasy graja
    kazdemu wedlug marzen
    do koloru do wyboru
    tragedi i zdarzen...

    OdpowiedzUsuń