sobota, 11 lipca 2009

wybor

rzecz do przemyslenia
wywazenia
rozwazenia
czasu tak malo
glowa skinienie

bo mnie hip hop
tez nie rajcuje
Autor: o

15 komentarzy:

  1. Isia11 lipca 2009 15:22

    wybór jest jeden - tak!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy11 lipca 2009 15:49

    powiedziałem że blues będzie,to znaczy ze będzie,wcale nie twierdzę że Wam się bedzie podobał (wokalu nie będzie!.Chyba że w Częstochowie na Apelu mój "Wspaniały ojciec Rudzińki zaśpiewa pierwszym głosem,oooooo!,to ja już!,i wtedy mój głos pojawi się w necie!,śpiewa w Sanktuarium dwóch,ale tylko z jednym mogę śpeiwać w duecie :*.Jego głos jest podobny w tonacji do głosu organisty (o którym już wspominałem,nawet głupie baby,patrzyły na mnie koso - że .....no własnie!!!).Powoli głosniki wygladaja na sprzęt który mógłbym zastosować,ale jeszcze muszę zrobić zasilanie z USB,i wtedy bedzie wszystko ok!

    OdpowiedzUsuń
  3. joanna11 lipca 2009 18:08

    Bedzie blues!!!
    Jakis glos moglbys wlozyc tak troche od czasu do czasu np. Bluuuuueeess ;))Bedzie blues!!! Narazie poslucham polki z finlandi, wwszystko wokol tanczy!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy11 lipca 2009 18:22

    nie zdążę :(głosniki się "kleją,a raczej ich kabelki",na jutro może będzie ok!.A jutro Niedziela Dzień Pański,więc może Ojcze Nasz Okoudźawy,ja będę grał a Wy będziecie śpiewać!.I tak juz z góry proszę o wyrozumiałość,darmowe wolne oprogramowanie muzyczne,robi mi fikołki.Nie bedzie czegos w rodzaju clipu,jak na You Tube,z obrazkami i takie tam!.Jak nie ruszy manufaktura dzwięku.= miksery,nagranie wielosladowe,stereo,pano,przestrzeń (to są,programy nasladujące koncerty estradowe - normalnie sprzetem nie da sie tego robić!)podkłady bas = karoke,i midi + perkusja.Jak widzisz chciałem zrobic sobie kombajn muzyczny,a ktoś kto robi (nieuczciwie kasę) chciał mnie pod włos wziąć ;).A tu zobaczy surowe nagranie,bez paybacku!

    OdpowiedzUsuń
  5. joanna11 lipca 2009 18:41

    Kiedy bedzie mozna sluchac? Przez wrzute? Czy mailem mp3?

    OdpowiedzUsuń
  6. Isia11 lipca 2009 18:46

    ..koniecznie bez pay-a!! - co to za interes - nie dość że głowny statysta i wziął już, co jego, to jeszcze masz mu płacić? niech już sobie idzie na bock.. a feee, to byłoby nikczemneeeee... och, nie, nie i jeszcze raz nie!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. joanna11 lipca 2009 19:04

    "....wybór jest jeden - tak!..."
    prawidlowa odpowiedz!! Oklaski, uklony!

    OdpowiedzUsuń
  8. Isia11 lipca 2009 19:18

    wiesz joanno - głowy skinienie to chwila,
    złapiesz w niej w siatkę motyla??
    i jeszcze zawiwatujesz!!
    wygrałaś
    ja to czuję :) :**

    OdpowiedzUsuń
  9. joanna11 lipca 2009 19:21

    Witam Motyla!

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy11 lipca 2009 19:31

    wbudowana nagrywarka,jest prostym programikiem który robi pliki z rozszerzeniem "wawe".3 min.
    grania to około 5 - 10 Mb,żeby przesłać to na sendspace,czy na wrzutę,trwałoby to wieki :(.Sredni transfer z naszego łącza to 125 kilobit,ściagać jeszcze jakoś można ale z wysyłaniem gorzej,bo sprwdzają czy to nie jest jakiś paszkwil na Semitów,albo pieśń rewolucyjna Ajatollaha Homeniniego :p

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy11 lipca 2009 19:43

    jeszcze jedno "pingwin" to nie "winda" gdzie,pogoglujesz i konwerter.exe , z "wawe" na "mp3" znajdziesz w mig!.Tu trza (wszystko w języku angola :() pokombinować,zainstalować wypróbować czy zrobi kompresję,a jak nie wywalić znów szukać sprawdzac.Jeden taki kombaj (nawet fajny) był,ale jak zrobiłem próki głoswoe (nagrywałem przez wbudowany mikrofon Radio Maryji),i chciałem na nich poćwiczyć,zaraz mnie Admina wywalił :(,no i "kaszana" :(((.A pozatym kto kocha ;),ten poczeka.I jestem przekonany że,chocbym muzykował na pokrywkach od garnków kuchennych,i tak kochająca będzie wyć z zachwytu ;)
    na razie
    ps.wybieram się na pływalnię do łazienki!
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  12. joanna11 lipca 2009 19:46

    Zawsze wiedzialam, ze ludzie sa wrazliwi.. ale zeby az tak!

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy11 lipca 2009 22:01

    a szłyszałaś moją grę na pokrywkach od garnków?,jestem przekonany mniedy nią a grą na gitarze,tą własnie byś wybrała!
    życzę dobrej nocy :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy11 lipca 2009 22:04

    ps.do gry na pokrywkach przekonała mnie moja Babcia,kiedy miałem 3 latka i siedziałem na nocniku!,twierdząc "ty ślimoku zrób coś pożytecznego" i tak do dziś jestem pożyteczny!.Praktyka robi swoje :*
    hej!

    OdpowiedzUsuń
  15. Isia11 lipca 2009 22:40

    :** hej, dziabole!! :~*

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)